Dziękuję. Za cierpliwość, wyrozumiałość, uśmiech i łzy. Za pełną skalę uczuć i emocji. Troskę i beztroskę. Za spojrzenie dające do zrozumienia, że przecież wszystko się doskonale rozumie. Herbatę z sokiem malinowym - gdy trzeba - i kwiaty - gdy nie trzeba. Wspólne dojrzewanie do siebie i szukanie mądrych kompromisów. Ból, który pomógł odkryć prawdę o sobie i poznać granice wytrzymałości , zrozumieć bezmiar uczucia. I jeszcze za pewność i poczucie bezpieczeństwa. Za ciszę chwilami nabrzmiałą żalem i słowa ciężkie od znaczeń. Przyjaźń, bez której by mnie nie było. Miłość odmienianą przez wszystkie pory roku i nastroje - czasami trudną i bardzo wymagającą. A czasami jak cytat z filmu romantycznego. Zupełnie jednak inną niż ta na przesłodzonych, różowych kartkach walentynkowych. Ale za to prawdziwą i dojrzałą. Na co dzień, nie tylko od święta. Dziękuję.
Pozdrawiam - M.
***********************
PS - Dziś podejście drugie, nie - uzupełnione. Aktualne, mimo że pierwotnie datowane na 14 lutego.
O rany dziś rozbroiłaś mnie na cząsteczki pierwsze!! Wzruszyłam się jak dziecko...
OdpowiedzUsuńHA ! ... czyli misja wykonana w 100 % ;) Buziaki - M.
UsuńPięknie napisałaś ;)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć- pięknie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTy to masz dar do pisanego słowa!
OdpowiedzUsuńpiekny post.....
OdpowiedzUsuńPiękne wyznanie, M czytał? Miło patrzeć na szczęście w miłości i w domu. Super. Tak trzymać!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
PS. U mnie ok :)))
Czytał :) i powiedział, że to najpiękniejsza walentynka, jaką kiedykolwiek dostał :D
UsuńUffffffff..... wiedziałam, bo kciuki trzymałam ! Ściskam, przytulam i buziaki mocne przesyłam ! Nawet nie wiesz, jak się cieszę !!!! M.
Piękne słowa....czuje się szczerosć i miłość....
OdpowiedzUsuńPiękne słowa, podsumowujące sens miłości i przyjaźni...dziękuję za tą chwilę refleksji w niedzielne południe...
OdpowiedzUsuńDziękuję za utwierdzenie mnie, że to, co robię, ma sens :D Pozdrawiam - M.
UsuńMiło się czyta tu a potem samemu z własnym wnętrzem rozmawia.
OdpowiedzUsuńM
Jeżeli to tak działa, to barrrrrdzo się cieszę i wiem, że to, co robię, ma sens :D Pozdrawiam - M.
UsuńMiłość....to wszystko co napisałaś...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Piękne słowa.. I nie TYLKO słowa ale AŻ słowa - prawdziwe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Urzekła mnie ta sekwencja słów... i wzruszyła. Dziękuję za to!
OdpowiedzUsuńZ wielką radością czytam takie komentarze - bo wiem, że to, co piszę, jest jeszcze dla kogoś poza mną ważne, może skłoni do jakiejś refleksji, pomoże coś dostrzec i właściwie zinterpretować. Dziękuję i pozdrawiam - M.
UsuńPiękne, prawdziwe, wzruszające.
OdpowiedzUsuńPs. Maszko, nie myślałaś nad opracowaniem jakiegoś zbioru Twoich myśli? Pomyśl o tym, są naprawdę szczególne
:)))) s.
Zbiór już jest - na blogu. W innej formie nie miałabym odwagi konkurować z mistrzami gatunku ;) Dziękuję, to wiele dla mnie znaczy! Pozdrawiam - M.
UsuńPięknie napisane! <3
OdpowiedzUsuń:-)))))
OdpowiedzUsuńTwój dom musi być niesamowitym miejscem...
OdpowiedzUsuńTwój komentarz bardzo wiele dla mnie znaczy, dziękuję :) Pozdrawiam - M.
UsuńOj dopiero dziś mam czas przeczytać . Tak mądrze i cudownie piszesz.
OdpowiedzUsuńpięknie napisane.. Domyślam się, że odnośnie drugiej połówki :) Ja również nie przepadam za narzucaniem miłości od święta (tzn 14 lutego) bo powinno się kochać i to okazywać codziennie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Tak, to o mojej drugiej połówce :) Ja też wolę zakochaną codzienność od teatralnych gestów od święta ;) Pozdrawiam - M.
UsuńDziekuje za komentarz, ciekawie piszesz, gratuluje pieknych zdjec,pa, ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę, cieszę się, że zajrzałaś :) Pozdrawiam - M.
UsuńZaglądam tutaj do Ciebie już od jakiegoś czasu, nawet wpisałam Twój blog na pasku najciekawszych do których lubię zaglądać.
OdpowiedzUsuńJednak żaden post tak nie podziałał na mnie jak ten.
Jest piękny, jest wzruszający i wyraża wszystko to co sama chciała bym powiedzieć mojemu najmilejszemu ale nie potrafię swoich uczuć w takie piękne słowa ubrać.
Nie dziwię się, że Twojemu najdroższemu się podobało. Toż to najpiękniejsze wyznanie miłości jakie kiedykolwiek czytałam.
Spełnienia wszystkich Waszych wspólnych marzeń.
Pozdrawiam serdecznie. Biernasia
http://biernasia4.blogspot.com/