Mój świąteczny dom. Prawdziwa mieszanka - coś nowego, coś starego, coś zrobionego - sprawdza się niezawodnie.
Jakiś czas temu kupiłam klosz z metalową podstawką, poddałam małej przeróbce i ... zaczęłam rozglądać się za drugim. Jego sercem jest obecnie naprawdę duża i ciężka postarzana bombka.
I jeszcze wyróżnienie. Otrzymałam je od Kasi z bloga Codzienność i Marzenia. Wstyd się przyznać, ale to było naprawdę już dawno.
Poprawiam się i odpowiadam :
1 - Śpiew czy taniec ? * Zdecydowanie taniec - czyli wolność !
2 - Ogórki kiszone czy czekolada ? * No i tu mam problem ! bo czekolada na smutki, a ogórki na codzienności podgryzanie
3 - Książka w wersji papierowej czy elektronicznej? * Wyłącznie papierowej !
4 - Perfumy czy dezodorant? * Perfumy
5 - Pieczywo jasne czy ciemne ? * Będzie mniej zdrowo, ale dla mnie bardziej smacznie - jasne !
6 - Karty czy gra planszowa ? * Karty
7 - Morze czy góry ? * Góry skąpane w morzu ...
8 - Podróż samolotem czy samochodem? * Zdecydowanie samochodem ( przynajmniej się nie boję )
9 - Śniadanie czy kolacja ? * Kolacja ...
10 - Tusz do rzęs czy błyszczyk ? * Tusz !
11 - Kawa czy herbata ? * Kawa
Wyróżniam i zapraszam do zabawy :
- Alicję ze Składziku zapomnianych marzeń
- Gabi z bloga W cieniu kwitnących magnolii
- Malwinę z Malwina Maison
- Grażynę z bloga Piccola bottegadi Grazyna e Alessio
- Angelikę z bloga Wianki i inne marzenia
- Bukietową z bloga Świat bukietowej ...
A oto moje pytania : Poezja czy proza ? Lato czy zima? Barszcz z uszkami czy grzybowa? Czarny czy biały ? Świece czy żarówka? Książka czy film ? E-mail czy list ? Boże Narodzenie czy Wielkanoc?Muzyka klasyczna czy współczesna? Świt czy zmierzch? Deszcz czy śnieg ?
Pozdrawiam - M.