sobota, 10 listopada 2012

W poszukiwaniu świątecznych inspiracji



Obowiązki zawodowe pochłonęły mnie całkowicie. Jesienna szaruga sprawiła, że kompletnie nie mam ochoty na nic. Totalna obojętność.  Poduszka + ciepły koc to ostatnio mój zestaw obowiązkowy. Na szczęście do porządku zaczęły mnie przywoływać pojawiające się już w kioskach grudniowo - świąteczne numery różnych gazet.  Przede mną leży nowa "Weranda", a we mnie pomału kiełkują pierwsze pomysły. To dobrze, bo  czas już zaplanować wystrój domu, zrobić to i owo. Poszukać świąt w sobie i w innych. Odkryć na nowo świąteczną magię.


Pozdrawiam - M.