niedziela, 30 marca 2014

Deklaracja




 Spokój. Wyjątkowy, niespieszny czas. Tylko dla mnie. Dlaczego akurat dziś jest  tak niecodziennie i inaczej ? To moja pierwsza wolna niedziela od ... prawie dwóch miesięcy ! Zdałam  wszystkie egzaminy, zostało jeszcze  tylko kilka zaliczeń. Mój nr 1 na liście spraw do załatwienia w tym roku nabiera realnych kształtów .... 12 kwietnia mam ostatnie zajęcia (... uffff .... ). Z tego samego powodu też  - kompletnie nie mam czasu na nic. Balkon czeka na chwilę uwagi, zbliżające  się Święta dopominają się  o wstępne przygotowania i pierwsze decyzje.


 
 Nie pamiętam, co to znaczy mieć czas i móc się poświęcić przyjemnościom. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio coś pomalowałam, przestawiłam czy zmieniłam. Coraz częściej wyłącznie  głośno myślę na blogu i piszę o sprawach mało popularnych i kontrowersyjnych ; ) Ale to pomaga. Mnie. Tu jest  moje  miejsce na dystans i wnioski.  Bezrefleksyjność zabija. A ja bronię się przed tym z całych sił.  Dlatego w drodze ..., w przerwie ... i w oczekiwaniu ... - zastanawiam się nad wieloma sprawami, podglądam, staram się zrozumieć . Piszę o wnętrzu, również własnym.  Ale ja już  obiecuję poprawę , brak marudzenia. Więcej aranżacji i domu. Mniej mnie samej, więcej zmian, nowości i zdjęć mleka pitego przez modną słomkę ... :P 



Pozdrawiam - M.    No i przypominam o trwającym candy ! (  ... i byle do Świąt ! ... )



20 komentarzy:

  1. Ależ te Twoje "złote myśli" są również piękne i ważne jak kawałek domu :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze jest przeczytać taki komentarz :) zwłaszcza wtedy, gdy po głowie chodzą myśli o zamknięciu tego kramu :/ Pozdrawiam cieplutko - M.

      Usuń
  2. Piękna dekoracja, wspaniała w swojej prostocie

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie proste dekoracje. Fajnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaja są ajajaj jakie piękne!:) Wiosenne pozdrowienia i dużo wypoczynku ci życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, odpoczynek potrzebny od zaraz ! Pozdrawiam - M.

      Usuń
  5. Hej, ale Ci dobrze, że już kończysz. Gratuluję zdanych egzaminów. Wiesz co? Wcale nie marudzisz tylko zostawiasz tutaj mądre słowa !!! Pisz dużo!!! Wolna niedziela - marzę o niej :) Ten weekend jak zaczęłam w piątek o 15.40 na uczelni tak zakończyłam w niedzielę o 19.45. Jechałam do domu dosłownie na noc. Za tydzień wsiadam na rower i jadę w siną dal :)
    Trzymaj się! Pozdrawiam cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heloooouu :) Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że widać już koniec :D Strasznie dużo masz zajęć ! Dobrze,że najbliższa niedziela zapowiada się cudnie ;)
      Cieszę się, że podoba Ci się moje pisanie, jeśli jest chociaż jedna osoba,która czyta, to jednak warto :D Będę się trzymać, obiecuję. Ty też się nie dawaj ! Przytulam mooooocno - M.

      Usuń
    2. .... mam nadzieję, że jeszcze umiem jeździć na rowerze :D

      Usuń
  6. Gratuluje zdanych egzaminów, wiem cos o tym:) życze abys wreszcie mogła realizowąc sie w ulubionych pasjach:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki ... już bliżej niż dalej :))))) s.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff... na szczęście :D Buziaki primaaprilisowe ;) - M.

      Usuń
  8. Byle do przodu ;) Piękny blog.. będę częstym gościem ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie na odwrót,brakuje mi czasu nawet na głupią kawę w spokoju i piję po drodze do pracy :( No ale pracować musi ktoś,by ktoś mógł odpoczywać :))))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie na odwrót, to pierwsza od dwóch miesięcy niedzielna kawa pita spokojnie i bez pospiechu . Już zapomniałam, co to jest wolna niedziela, więc z tym odpoczynkiem to wcale nie jest
      tak różowo ... :P
      Pozdrawiam - M.

      Usuń
  10. piękne dekoracje, a i deklaracja bardzo miła do przeczytania,
    pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  11. "piękno tkwi w prostocie" i to widać na Twoich zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń