poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Lubię to




Lubię to całe świąteczne zamieszanie. Wypełnione po brzegi listy zakupów i bulgocący w wielkim garze bigos. Niepowtarzalny zapach święconki, wspólne planowanie niedzielnego menu, oblizywanie łyżki i kartki szczelnie zapisane zadaniami do wykonania oczywiście na przedświąteczne wczoraj.


Obietnice składane sobie i innym, że w przyszłym roku to już na pewno zdążę ze wszystkim, bo już wiem, że trzeba zacząć wcześniej. Kartonowe pudła pełne świątecznych drobiazgów i rozstrzygający się w ostatniej chwili problem, co by tu dać na ten stół...?


 Lubię ten gwar, zamieszanie i trudny do zrozumienia pośpiech - jakby ktoś mógł odwołać święta, bo podłoga nie umyta, ziemniaki wciąż twarde no i ta koszula jeszcze nie wyprasowana. Lubię też wspólne gotowanie od wczesnego rana aż do ostatniej potrawy skreślonej na zawieszonej w kuchni liście.
 


 Ale najbardziej lubię radość z tego, że znowu możemy być razem. Z tego, że nic, co do tej pory uwierało gwoździem w bucie, wcale już nie przeszkadza. Że wszystko nagle staje się prostsze i zwyczajnie do rozwiązania.




 Pozdrawiam - M.


31 komentarzy:

  1. Ja też to lubię :-)
    Piękne Święta u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też dołączam do wielbicieli tego czasu:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię tylko to co napisałaś na końcu czyli spotkania bo wykończyło mnie to gotowanie, sprzątanie i dopiero teraz czuję że odpoczywam a przecież już jutro do pracy. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesliczne dekoracje...
    i u nas duzo się dzieje w przedświątecznym zamieszaniu, dobrze, że nauczyliśmy się odpuszczać...
    pozdrawiam poświątecznie z uśmiechem

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobno są tacy ludzie, którzy to lubią, dotychczas nie wierzyłam, że istnieją a jednak!
    Lubię zupełnie inne rzeczy ale jednak kilka rzeczy mamy wspólnych, umiłowanie w dekorowaniu i radość z bliskości z tymi, których kochamy.
    Stół wyszedł Ci pięknie.

    Pozdrawiam serdecznie
    Eva

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię te przygotowania, gwar, jednak w tym roku, ze względu na pobyt z synkiem w szpitalu wiele nas ominęło. Stałam sie jednak mistrzynią szybkiej organizacji Świąt!
    Pozdrawiam serdecznie i jeszcze świątecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze pięknie i zjawiskowo u Ciebie 😊 podziwiam za talent, estetykę, artystyczną duszę. U mnie tego wszystkiego brak i uciekam od Świąt jak najdalej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię to.
    i jeszcze lubię, ten dzień po Świętach

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też to lubie :*

    wesołego jajka po świętach :***

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez bardzo lubię te przygotowania i kuchenne i rodzinne :)
    Piękna Wielkanoc u Ciebie była :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie ozdobiłaś stół :).

    Też lubię te przedświąteczne przygotowania i koniecznie muszę mieć listę, z które z przyjemnością skreślam zrobione już rzeczy :).

    Jednak w tym roku miałam luz, bo wróciłam z wyjazdu w czwartek w nocy, a na obiadek szliśmy do rodziców Pieronka :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny stół, szczególnie te niskie bukieciki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne to wszystko i pięknie o tym piszesz. Bardzo Ci dziękuję za pamięć i życzenia świąteczne. Kilka słów, a od razu cieplej się robi na sercu :) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. też to lubię:) Pięknie u Ciebie jest

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne święta były u Ciebie.
    Dekoracje prześliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowna aranżacja wielkanocnego stołu :) Różyczki pięknie dopełniają całość.
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też uwielbiam ten klimat...to jest właśnie TO. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne świąteczne dekoracje :)
    Pozdrawiam poświątecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Również, bardzo lubię świąteczne klimaty. Twoje są nie tylko piękne w wystroju, ale ogromnie wyborne w samym jego znaczeniu. We wszystkim jest niezwykły gust i styl, po prostu cudownie. Moc serdeczności dla Ciebie Droga Maszko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię to ..ten gwar, pośpiech, długą listę i tą radość,że już jesteśmy razem....
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię wszystkie przygotowania i plany przedświąteczne . Tylko dlaczego zawsze święta są zbyt krótkie ? Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też lubie ten przedświateczny rozgardiasz. Zawsze żałuję że już po... No ale co zrobić, pozostaje nam czekać na zimę hihi. Pięknie nakryty stòł, jaja, kurki na talerzach cudo! Dziś leniuchuję,obiadek na gazie, tulipany w wazonie. Krzysiek kupił nowe głośniki słuchamy muzyki i sprawdzamy możliwości. Gdyby nie fakt,że jutro praca i matura za chwile to byłoby idealnie. Sciskam i pozdrawiam Was cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nie lubię przygotowywać ani wnętrz, ani potraw. Za to jestem całkiem dobry w jedzeniu, więc myślę, że też jestem dość przydatny, zwłaszcza po świętach :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale u Ciebie pięknie w święta było :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Elegancko i dostojnie, po prostu niesamowicie pięknie a także z niezwykłym klimatem. Serdeczności dla Ciebie Maszko :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładne dekoracje :) podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
  27. Puk, puk... co tam u Was??? Daj znak życia ;-)
    Ściskam-D.

    OdpowiedzUsuń
  28. no właśnie, coś dawno nie było wpisów :) czekamy na wieści co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak miło powspominać wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń