Szczęście to nic wielkiego, to zwyczajne tu i teraz. Drobiazgi celebrowane z największą uwagą i z ogromną pieczołowitością. To wspólna codzienność, zwykłe między nami dzianie się i nie - dzianie. Ale też nierzeczywista w naszym domu rzeczywistość - trochę na opak i nie do końca wprost. Szczęście to wspólnie krojony chleb, odłowiony z za bardzo podgrzanego mleka kożuch i trzymane w największej tajemnicy mleczaki, których - dziwnym trafem - nie zdążyła zabrać Zębowa Wróżka. To też poprawiany wciąż szalik i ten specyficzny zapach koszuli , w który tak chętnie zanurzam twarz. To dzielony na pół rachunek za odpowiedzialność i zawieszona między nami wiele mówiąca cisza. Wolna od niedomówień, krzycząca akceptacją i pozytywnymi emocjami. Gotowany wspólnie obiad i podgrzewające myśli czerwone wino.
Tylko tyle ? Tak, bo szczęście to przecież ta dziejąca się codziennie zwyczajność. Gotowana kolejny raz pomidorowa, której się nie lubi, ale za to lubią ją inni. Niedokiszony ogórek, bo przecież małosolny jest zdecydowanie lepszy. I spakowane w podróż sitko do przecedzania wszelkich sosów i zup - bo dobrze wiesz, mamo, że tego gęstego to nie lubię. Wiem. I wiem też, że to wszystko składa się na moje wyspy szczęśliwe, gdzie zasypiam z przyniesionym mi na dobranoc misiem i wyszeptanym do ucha: " ładnych, pięknych, kolorowych, roślinowych snów ". Gdzie wszystko jest takie, jakie być powinno, choć nieraz wbrew wszelkim poradnikom i zaleceniom fachowców. Roślinowe właśnie, nasze.
***************
Z wysp szczęśliwych pozdrawiam - roślinowo śniąca M.
Dokładnie tak jest kochana, szczęście to nasza "zwyczajność". Uściski ślę do Ciebie za te piękne słowa :)
OdpowiedzUsuńZwyczajność jest całkiem niezwyczajna, bo szczęśliwa na co dzień ;) Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńPięknie napisane, czytałam ze wzruszeniem. Tak często nie dostrzegamy tego co dookoła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się bardzo z tego wzruszenia :) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńSama prawda. Pięknie opisałaś swoje wyspy szczęśliwe :)
OdpowiedzUsuńSzczęście największe jest w drobiazgach, we własnym kącie, w mikro-świecie z ulubionym kubkiem na kawę, miękką poduszką pod głową, zapachem prania i niezliczoną ilością kolorowych obrazków wykonanych dziecięca rączką z dedykacją, że są TYLKO dla mnie.
Pozdrawiam.
Długo szukałam swojego szczęścia i nie wiedziałam, że mam je w zasięgu reki. Chyba wiele zależy od samego człowieka - albo czeka na same spektakularne zdarzenia i to nazywa szczęściem, albo cieszy się drobiazgami. Ja zdecydowanie wole drobiazgi :) Dlatego znalazłam. Pozdrawiam cieplutko - M.
Usuńlubie czytać Twoje posty, ten napawa optymizmem
OdpowiedzUsuńPosty są jak życie - mieszanka dobrych i złych emocji, chwil i zdarzeń. Te mniej pozytywne tez muszą być, uczą jeszcze więcej, niż te dobre, bo zmuszają do myślenia i wyciągania wniosków. Bardzo się cieszę, że czytasz i że jesteś :) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńUwielbiam Twoje posty. Pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dobrze jest wiedzieć, że nie pisze się tylko dla siebie ! Pozdrawiam - M.
Usuńtak szczescie to zwyczajny dzień co dzień a roślinne sny super sa !
OdpowiedzUsuńUjęłaś to bardzo trafnie, w ostatnich dniach takie codzienne drobiazgi wprawiają mnie w stan błogości, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStan błogości - rzecz bezcenna ;) celebruj chwilę, warto ! Pozdrawiam wakacyjnie - M.
UsuńZgadzam się w zupełności, bardzo ładnie napisałaś o sprawach oczywistych.;)) a fotka prześliczna.
OdpowiedzUsuńTych oczywistych spraw najczęściej nie dostrzegamy, rozglądamy się za czymś wielkim, a szczęście jest na wyciągnięcie ręki :) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńPiękne słowa. Trafiłam tu przypadkowo, ale myślę, że już zostanę...
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :) Pozdrawiam - M.
UsuńJak to fajnie napisałaś:)) I oczywiście śliczne zdjęcia:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Edytko :) Pozdrawiam ciepło - M.
Usuńdokładnie tak! wielu z nas traci sporo czasu szukając na siłę szczęścia, które zazwyczaj jest obok, na wyciągnięcie ręki... małe i niedostrzeżone, ale nasze. Piękne słowa napisałaś.
OdpowiedzUsuńŚciskam!
B.
100% racji - jest obok :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńZdecydowanie tak :) Niestety często nie zauważamy szczęścia, które jest obok :)
OdpowiedzUsuńOno zawsze jest obok właśnie, tylko trudno je w codziennym zabieganiu zauważyć. Ale warto się rozglądać :) Pozdrawiam cieplutko - M.
UsuńWłaśnie takie detale są kwintesencją szczęścia, miłości…
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za te piękne słowa
No właśnie - detale, nie wielkie i spektakularne sprawy i zdarzenia. Trzeba jeszcze umieć i chcieć je dostrzec, co chwilami nie jest wcale takie proste. Pozdrawiam ciepło - M.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko napisałaś... Zgadzam się z tobą w stu procentach!!!
OdpowiedzUsuńwypoczywaj kochana!!!
ściskam, PA:)
W takim razie należysz do ludzi cieszących się drobiazgami :) tak trzymać ! ;) Pozdrawiam serdecznie - M.
Usuńdlaczego mnie TU jeszcze nie było? A mam tak mało czasu latem na blogi. Dodaję do ulubionych :))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś :) Zapraszam więc częściej i pozdrawiam - M.
UsuńPięknie napisane i dokładnie tak,jak czuje. Bo dla mnie też szczęście to nie nowa para butów,samochód czy awans w pracy,choć to też ważna część naszego życia, ale, tak jak piszesz, to te ulotne chwile i zapach jego koszuli i małe stópki wystające ciągle spod kołderki... Pozdrawiam i samych takich szczęśliwych chwil życzę :-)
OdpowiedzUsuńSzczęście nie jest stanem trwałym, to właśnie te ulotne drobiazgi, którymi trzeba zdążyć się nacieszyć, zanim przeminą. Dziękuję za wizytę :) Pozdrawiam cieplutko i również życzę jak najwięcej szczęścia ukrytego w małych rzeczach - M.
UsuńDobrze zdefiniowane szczęście ,którego ludzie szukają w jakimś nieistniejącym wymiarze i zmęczeni poszukiwaniami płaczą z bezsilności ...zdecydowanie jestem szczęśliwa.Pozdrawiam cieplutko z nad kubka kawy przygotowanego z miłością.
OdpowiedzUsuńTen kubek kawy przygotowanej z miłością - to właśnie jest szczęście :) Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńRomantyczna i z polotem z Ciebie istota:) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) .... choć o romantyzm nigdy siebie nie podejrzewałam... ;) Staram się raczej twardo stąpać po ziemi, bo tu łatwej o odkrywanie urody ludzi i rzeczy ;) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńOd roku (a nawet od 4) mam to szczęście dzielić moje SZCZĘŚCIE na pół z tą drugą połówką :))))
OdpowiedzUsuńps. dziękuję za odwiedziny na moim blogu - cieszę się, ze podobają Ci się moje ogrodowe rośliny :) zapraszam do odwiedzania i sprawdzania jak rośnie nasz domek :)
pozdrawiam ciepło, bardzo ciepło! :)
Aga F.
Móc dzielić z kimś szczęście, to znaczy mieć prawdziwe szczęście :) Chętnie popodglądam Wasz domek ;) Pozdrawiam cieplutko - M.
UsuńPrawda i tylko prawda, oraz oczywista oczywistość. Czasem, albo i często trzeba sobie o niej przypominać.
OdpowiedzUsuńNie tylko czasem, zawsze :) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńZgadzam się, szczęscie to codzienność, spędzany czas razem... Dziś moje szczęście malutkie uśmiechało się huśtając się na huśtwace...a starsze, pomagało przy pieczeniu ciasteczek, w oczekiwaniu siedzielismy przed piekarnikiem, widząc tam nasze odbicia, przytulił się i powiedział "kocham cię mamusiu" - nic mi więcej nie trzeba :)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie chwile są najcenniejsze :D Pozdrawiam cieplutko - M.
UsuńMaszko, jak się cieszę, że do Ciebie trafiłam :) Mogłabym napisać z Tobą ten post- tak bliski memu sercu :) pozdrawiam mocno!
OdpowiedzUsuń:D w takim razie myślimy podobnie ! Bardzo się cieszę i pozdrawiam cieplutko - M.
Usuńpiękny post :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Renatko :) Pozdrawiam serdecznie - M.
Usuń... szczęście ... miłość ... zwykłe chwile ... jak to pięknie splata się w naszym życiu ... ważne by umieć dostrzec, takie chwile i czerpac z nich emocje :)
OdpowiedzUsuńTrudno czasami w codziennym zabieganiu dostrzec to, co najważniejsze, ale warto szczęścia szukać nie na końcu świata, ale tu i teraz właśnie. Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńNaprostsze, najintymniejsze, przez innych omal nie zauwazalne, nasze codzienne szczęścia. Niech trwa ta dobra rzeczywistośc i maluje nasz świat roslinowymi i spokojnymi snami słodkiej niezmienności.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia maszko!:-)
Bo tu właśnie o tą prostotę i intymność chodzi, roślinową codzienność dziejącą się wyłącznie w moich czterech ścianach.. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam ciepło - M.
UsuńAle Ci dobrze!!! Może i ja w końcu dotrę na moja wyspę... póki co pracuję ciężko. Wczoraj dokonaliśmy niekontrolowanej rezerwacji apartamentu w Grecji i jedziemy już w poniedziałek rano. Nie ogarniam !!! Panikuję!!! Najchętniej chyba zostałabym w domu (nie wiem czy to grzech tak myśleć, czy materiał na wykończeniu ?)
OdpowiedzUsuńGorrrrrące buziaczki przesyłam - D.
A nie dotarłaś jeszcze ? Zdradzę Ci pewien sekret - wystarczy uważnie rozejrzeć się dookoła, a wtedy dostrzegasz nagle same dobre rzeczy. Nagle okazuje się, że na wyspie jesteś od dłuższego już czasu, tylko - dziwnym trafem - człowiek nie dopuszczał do siebie tej myśli ;)
UsuńNic się nie bój, niekontrolowane rezerwacje są najlepsze. Zobaczysz, to będą najpiękniejsze wakacje :) Łap przytulasy - M.
Każdy z nas ma inny obraz szczęścia.Dla jednych to willa z basenem,dobra fura i wakacje na wyspie,do której mało kto "jeździ" a dla drugich rzeczy prozaiczne.Ja jestem w tej Twojej grupie i cieszę się małymi rzeczami,bo nie wiem czy te duże kiedykolwiek się zdarzą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Beti
Lubię cieszyć się drobiazgami i nie czekam na nic spektakularnego. Takie czekanie znacznie częściej kończy się porażką. Te wielkie szczęścia tez się przytrafiają - ale dla mnie to dobry wynik po operacji czy przedłużona umowa o pracę. Pozdrawiam ciepło - M.
Usuńteż chciałabym znaleźć się już na mojej wyspie...
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ma swoją wyspę i tak czy inaczej - trafi na nią :) Trzymam kciuki ;) Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńIdealna definicja szczęścia!
OdpowiedzUsuńBardzo osobista. Szukałam jej naprawdę długo, a okazało się, że jest tuż obok. Ale teraz już wiem, że być szczęśliwym, to bardzo proste - wystarczy otworzyć oczy :) Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńSzczęściem jest mieć z kim dzielić to szczęście :)
OdpowiedzUsuńJak mantrę powinniśmy sobie powtarzać Twoje słowa.
Ale też chyba i człowiek dojrzewa do takiej definicji szczęścia. Jak jest się młodym to na wiele spraw patrzy się inaczej, życie bierze się na szybko , na już.
A potem zaczynają mieć znaczenie inne wartości. Dzięki za piękny post.
Serdecznie pozdrawiam i dziekuję za wizytę u mnie.
To prawda, zupełnie inaczej definiuje szczęście młody człowiek, bo też uznaje zupełnie inne wartości. Trudno przekonywać kogokolwiek do swoich racji i uznawać własne definicje za jedynie słuszne - to podstawowy błąd. Dla każdego szczęście będzie czymś innym :) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńPięknie piszesz: ) Dziękuję za odwiedziny u mnie, od dziś będę stałą bywalczynią :) A.
OdpowiedzUsuńZapraszam :) ... i pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńkobe 9
OdpowiedzUsuńkawhi leonard shoes
kyrie shoes
supreme clothing
kobe byrant shoes
yeezy shoes
steph curry shoes
off white clothing
westbrook shoes
cheap jordans
Czyli jak zrobić dobrego clicbaita?
OdpowiedzUsuńśrodki odkażające Fair Play Plus
replica bags x05 d6v13x3j55 replica ysl handbags p04 q5c15h7u32 replica wallets n67 o3k93d6y56
OdpowiedzUsuń