czwartek, 7 czerwca 2012

Ta daaaaaam! Gotowe ! ... :)




Udało się, nareszcie ją mam ! Moją tacę.  Wreszcie mój balkonowy stolik wygląda tak, jak to sobie zaplanowałam. 

Od dłuższego czasu wiedziałam , że ją zrobię, obmyślałam najdrobniejsze szczegóły, gromadziłam powoli niezbędne materiały ( tzn. tacę i apliki meblowe w stanie surowym ), kupiłam farby i papier ścierny, wygrzebałam klej do drewna i specjalne zaciski ... tylko czasu wciąż było brak :( Ale małymi kroczkami, każdego dnia po trochu - i jest ! 


A więc - sezon letni czas zacząć!


Pozdrawiam - M.



6 komentarzy:

  1. Wow - jak prześliczna Twoja taca jest!!! Fajne dekorki - kleiłaś na wikol? Ja nie mogę się Olka doprosić, żeby znalazł mi zaciski w piwnicy... Spód klosika już zamalowałaś? Czemu nie pokazujesz? Tak mi się podoba Twoja szklarenka, że rozglądam się za taką dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, klejone na wikol, ale koniecznie musiałam "pomagać" zaciskami, bo okazało się,że powierzchnie tacy i dekorów wcale nie są równe... Spód klosika dawno zamalowany, razem z górą, ale jakoś nie moge go nigdzie wpasować. Myślałam o tacy, ale po postawieniu szklarenki mało miejsca się zrobiło ;)Dziękuję za dobre słówko :))

      Usuń
  2. Klimatyczna taca w sam raz na taras.Będzie pięknie!Ja też o wiele lepiej wypoczywam,kiedy zrobię wszystko dokładnie tak,jak zaplanowałam.Zdjęcia piękne i wszystkie na nich szczególiki zachwycające.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, jestem tym bardziej dumna z siebie, że to "mój pierwszy raz" ;)
      Pozdrawiam - M.

      Usuń