sobota, 14 kwietnia 2012

Nareszcie!


 Długie i żmudne poszukiwania zakończyły się wreszcie sukcesem. Znalazłam, wypatrzyłam, wyszperałam i ... mam! Małą tabliczkę. Wiedziałam, że będzie pasować. Do ziołowych tabliczek, do kuchni, do mnie. Wczoraj przyniósł ją listonosz.




Pozdrawiam - M.


2 komentarze:

  1. Idealnie! Tabliczka urocza i te etykietki na zioła również, szukam takich od jakiegoś czasu :)
    Piękna aranżacja parapetowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj modliszko o przepraszam Maszko:)Cieszę się ze do mnie trafilas dzieki temu ja trafilam do Ciebie.
    Uwielbiałam Twój domek
    i uwielbiam nadal :):)

    OdpowiedzUsuń