Przede mną blisko 360 codziennie odkrywanych powodów, by czuć odpowiedzialność. Za siebie i za innych. Za kanapkę zrobioną na czas i to jeszcze koniecznie bez skórki na szynce, bo wiesz, mamo, że inaczej przecież nie zjem. Za odpytane lekcje i niedopytane znaki zapytania i zastanowienia. Za odpowiedzialne odpowiedzi o sedno i celowość codziennych spraw. Za nas.
Przede mną 360 zamyśleń nad naszą niecodzienną codziennością. Tyleż samo powodów do otworzenia książki i nieprzeczytania do ostatniego słowa kolejnego rozdziału, bo dziś już po prostu nie dam rady. Odrywania od ciepłej poduszki ciężkiej od niedokończonego snu głowy. Wsłuchiwania się w oddech domu. Pilnowania, by parzona wcale nie dla siebie herbata - w tym niepoprawnie dużym kubku - miała tą najbardziej ulubioną ilość cukru i soku malinowego. Gotowania czasami trzech różnie smacznych dań. Intymności szeptu, zbyt głośnej chwilami argumentacji, zadziwień między nami i zaskoczeń. 360 powodów do rozczarowań i całkiem niepoprawnych marzeń. Nowych. I tylko moich.
Pozdrawiam - M.
*******************
Oby te "360" było pełne radości!
OdpowiedzUsuńPowody, o których napisałam, które są dla mnie źródłem pozytywnych emocji i uczuć, więc na pewno będą też pełne radości :) Dziękuję i pozdrawiam - M.
UsuńCiekawy ten kalendarz :) Obecnie trawię sobie na spokojnie to co napisałaś... trochę to potrwa... ale czuję, że warto ;)
OdpowiedzUsuńCzas na popołudniową herbatkę :) Pozdrawiam
Kalendarz jest naprawdę śliczny ! Mam zamiar wykorzystać kartki z poszczególnymi miesiącami na tablicy magnetycznej, tak żeby zawsze był pod ręką ;) Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńO tak Maszko, 360 powodów, życzę Ci 360 szczęśliwych chwil :))
OdpowiedzUsuńTYLKO 360 szczęśliwych chwil ?! To ja pomnożę to jeszcze przez 1000 ;) Teraz powinno być dobrze ;) Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńPozytywnie ciekawych 360:) Ania
OdpowiedzUsuńPozytywnie ciekawych ? Biorę w ciemno ;) Pozdrawiam - M.
UsuńMasz rację przed nami prawie cały rok zapisywania swoimi marzeniami i codziennym życiem kolejnych dni i kartek kalendarza.
OdpowiedzUsuńWiele takich zapisanych życiem kalendarzy leży na półce. Nie wyrzucam ich, są dla mnie bezcenne ! Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńOby każdy dzień można było zaliczyć do udanych :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to już kwestia naszych oczekiwań i interpretacji. To, czy dzień można zaliczyć do udanych, w dużej mierze zależy od nas samych. Pozdrawiam - M.
UsuńKażdy dzień,to dar życia.W tym roku ,zostało jeszcze 360:))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, to zrozumieć, że każdy dzień to dar życia - wtedy człowiek nie wybrzydza i nie marudzi, każdy dzień staje się ważny. Od nas zalęży tylko, jak się go przeżyje. Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńZawituję do Ciebie i ogarnia mnie coś na wzór uczucia błogiego. I oglądam, spoglądam i zaczytuje się i odnoszę wrażenie, że żyjesz pięknie. Uśmiecham się. Do Ciebie, do siebie.:)
OdpowiedzUsuńI szczęśliwości dnia każdego następnego.
Odwzajemniam uśmiech, Ellen :) Dziękuję ! I pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńZyczę ci kochana każdego szczęśliwego dnia w Roku...
OdpowiedzUsuńuściski przesyłam cieplutkie
Każdy szczęśliwy ? chyba tak się nie da ;) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńSzczęścia i spokoju życzę na każdy dzień w tym Nowym Roku :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze napisany post! :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że te 360 dni będą najpiękniejszymi dniami ;)
NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
i skąd ja to znam - te szynki bez skórki, trzy różne dania, najlepsze herbaty ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się to co napisałaś :D
360 właściwych powodów ;)
wszystkiego dobrego !
Ta szynka bez skórki i ulubiona herbata to moje najważniejsze powody, źródło małych codziennych radości. Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńZeby kazdy dzien byl wazny i piekny, Maszko:)
OdpowiedzUsuńThank you for liking and sharing my calendar <3 :)
OdpowiedzUsuń...aby każdy dzień był dla Was szczęśliwy.
OdpowiedzUsuńKażdy nowy kalendarz napawa mnie obawami. Na ten czas mam jeszcze oba- zniszczony 2014 i 2015 do którego się dopiero się przyzwyczajam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Nowy kalendarz to jak nowe wyzwanie i jednocześnie jeden wielki znak zapytania - ale to mnie nie przeraża, raczej ciekawi ;) Te już zapisane ? Są takie, które przechowuję od lat, są zbyt cenne,żeby je wyrzucić. Pozdrawiam ciepło - M.
Usuńfajny! U mnie kalendarz na styczeń, może komuś przypadnie do gustu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I na luty też ;) Pozdrawiam - M.
UsuńMaszko, spełnienia niepoprawnych marzeń życzę! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niepoprawne marzenia mają to do siebie,że trudno je spełnić, przynajmniej w moim przypadku. Mam ich całą furę ;) Ale może się uda ???? Dziękuję i pozdrawiam ciepło - M.
UsuńNiechaj zatem każdy z tych 360 dni będzie dla Ciebie wyjątkowy. Pełen zachwytów i zamyśleń. Każdy inny, ale taki jak, chcesz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKażdy taki, jaki chcę ? I to jest chyba szczyt marzeń ;) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie - M.
Usuńi wszystkiego co dobre na każde z tych 360 dni życzę Maszko Tobie! :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie napisane. Niby wszystko takie codzienne proste a tak ważne, regularne, popadające w monotonię, ale cóż począć bez tej codzienności takiej domowej, ciepłej i tylko naszej :) To ważne zadania na te 360 dni :) Oby nic nie zakłócało tego rytmu :)
OdpowiedzUsuńTo proste jest zawsze ważne, to domowe - najważniejsze. No i najszczęśliwsze. Pozdrawiam ciepło - M.
UsuńŻyczę Ci abyś przez te 360 dni żyła w zgodzie z samą sobą, byś więcej chciała niż musiała :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Tak kolejny rok i kolejne wyzwania, marzenia, plany i codzienność:) zapisana w kalendarzu, notesie czy pamiętniku.
OdpowiedzUsuńMarta :)
360 pretekstów, żeby się zamyślić, uśmiechnąć, rozczulić... 360 okazji, żeby spojrzeć w niebo i podziwiać zachody słońca... Pięknej i wyjątkowej codzienności chciałam Ci życzyć, ale przecież Ty właśnie taka ją potrafisz uczynić.
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję :) Codzienność jest piękna i wyjątkowa, ale trzeba chcieć to zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńTaaaak , odpowiedzialność ... Syn odrabia pracę domową , drzewo genealogiczne , kółka do fotek ok , cyrklem .... ale już , imiona, nazwiska krzywo , bez linijki , bo tak szybciej, mama niestety się zagapiła , nie powiedziała , że trzeba przecież linijki użyć ....
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te "360 pretekstów". Będą chwile dobre i niezbyt miłe, ale ... będą :))) s.
OdpowiedzUsuńBez tych pretekstów - dobrych i niezbyt miłych - wszystko traci sens. A bez tego się nie da ;) Pozdrawiam - M.
UsuńCudownych 360 zatem! A kalendarz rzeczywiście piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie - M.
UsuńSamych szczęśliwy dni życzę w tym Nowym Roku ☺☺☺
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam - M.
UsuńPiękna codzienność :-) Kalendarz cudny, drukowany? Może sobie taki sprawię na poprawę nastroju, choć styczeń i luty wyrzuciłabym do kosza razem z tym wszystkim co mam na głowie i co mnie czeka. Do końca stycznia mam oddać pierwszy rozdział i nic jeszcze nie mam, non stop kolokwia i egzaminy a głowa już pęka z natłoku informacji. Jestem za stara i tyle! Dom zapuszczony jak i blog! Ech szkoda gadać! Zrobiłam obiad dla chłopaków i zaraz jadę na uczelnię. Jutro znowu to samo :-) Najzwyczajniej mnie nie ma...
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i trzymam kciuki za 360 szczęśliwych dni :-)
Ah jak ja chciałbym tak pięknie pisać. Cudnie zamieniasz swoje myśli na słowa :) Życzę jak najwięcej pięknych chwil w 2015 roku :)
OdpowiedzUsuńoby każdy Twój dzień w tym (jeszcze) Nowym Roku był przepełniony radością, miłością i magią rodzinnej codzienności.
OdpowiedzUsuńBuziaki
B.
Uwielbiam witać się z Tobą i z tym w jaki sposób postrzegasz swój świat i ... Siebie ! Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie !
OdpowiedzUsuńOktober jest piękny... jak i cały kalendarz.
OdpowiedzUsuńRobisz fajne zdjęcia... takie prawdziwe.
So beautiful you wrote it!
OdpowiedzUsuńI wish you a wonderful, full of beautiful shared moments 2015!
Pięknie piszesz :) Nie mogę oderwać oczu od tekstu. Pozdrawiam i obserwuję.
OdpowiedzUsuńsamych wspaniałości w 2015 :) na te 352 dni które nam jeszcze zostały :D ściskam i pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńWspaniałej codzienności na każdy dzień roku :)
OdpowiedzUsuńTyle powodów, a każdy równie ważny i radosny :*
OdpowiedzUsuńŻyczę żeby ten nowy rok był jeszcze lepszy niż ten miniony, ale jestem jakoś dziwnie spokojna, że poradzisz sobie ze wszystkim i będziesz czerpać z tego radość. W Twoim pisaniu o 360 nowych powodach widać, że już na starcie masz do tego dobra podejście. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzecudownie piszesz Maszko !
OdpowiedzUsuńaż chce się jeszcze... :)
pozdrawiam serdecznie,
(również) M.
p.s.
ostatnio trafiam na same eM-ki :))))
360 dni wytrwałości życzę =*
OdpowiedzUsuńI miliona drobiazgów dających radość.
Przychylności i pomyślności wszelkiej!
OdpowiedzUsuńDWK