Bakłażan zapiekany z pomidorami i mozarellą. Przepisów tyle, ile łasuchów i fanów tej potrawy. Podaję dopracowany do perfekcji przepis mojego M., który jest mistrzem tematu ... :)
Składniki :
- 2 bakłażany
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 - 2 łyżki oliwy
- 2 puszki pomidorów + 4 świeże ( chyba że ktoś jest szczęściarzem i jest w posiadaniu prawdziwych , pachnących słońcem pomidorów, to dodaje oczywiście tylko świeżych )
- sól, cukier
- mozarella
- sos beszamelowy : 2 łyżki mąki, 2 łyżki masła, 1 szklanka mleka, sól.
Bakłażana kroimy wzdłuż na plastry, solimy i odstawiamy ( najlepiej zrobić to z samego rana ). Kiedy bakłażan się "poci", można przygotować sos pomidorowy. Zmiksowaną cebulę i czosnek należy zeszklić na łyżce oliwy i lekko posolić, dodać odrobinę cukru.
Następnie dodajemy pomidory i dusimy całość do chwili uzyskania w miarę gładkiego sosu. Teraz kolej na bakłażana. Próbowaliśmy poddawać go obróbce termicznej w różny sposób, ale najlepszy wychodzi przesmażony na niewielkiej ilości oliwy na zwykłej patelni ( grillowany zawsze okazywał się twardy ). Trzeba tylko uważać, żeby nie przypalić i nie dać się skusić chęci ciągłego podlewania oliwą, bo całość będzie zbyt tłusta.
Przygotowujemy sos beszamelowy. Rozpuszczamy w rondelku masło, dodajemy mąkę i łączymy na gładką masę, a następnie - ciągle mieszając - wlewamy stopniowo mleko. Należy pilnować, aby sos się nie zagotował i nie przypalił. Całość lekko posolić. Nie polecam dodawania gałki - bez niej sos jest bardziej delikatny i aksamitny w smaku i co najważniejsze - nie dominuje nad całością potrawy. Ciepłym beszamelem polewamy plastry bakłażana, następnie wylewamy sos pomidorowy itd. Kończymy warstwą mozarelli.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 185 stopni na 20 - 25 minut. Gotowe !
Pozdrawiam - M.
Świetny pomysł na kolację z przyjaciółmi :) Na pewno wypróbuję. A ja czasami robię bakłażana po turecku - kroję wzdłuż na pół - wyciągam środek - solę bakłażana, przesmażam farsz razem z pomidorami, ziołami i czosnkiem, nakładam do bakłażanowej foremki i zapiekam w piekarniku, czasami posypuję startym serem, albo obkładam plastrami mozzarelli. No i jeszcze robię mousakę - hit bakłażanowego sezonu... To na koniec poproszę o Twój przepis na ratatouille :)
OdpowiedzUsuńa i masz świetną desperatową tabliczkę - gdzie taką upolowałaś?
OdpowiedzUsuńTo ja się biorę za Twojego bakłażana, a ratatouille niebawem :) desperatowa tabliczka pochodzi z Brocante, fanatastyczne rzeczy tam mają, polecam !
UsuńPozdrawiam - M.
Fantastyczne! Nie znałam tego miejsca - dzięki :)
UsuńUwielbiam zapiekanki z bakłażanów , na pewno wypróbuje Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę pyszne !
UsuńPozdrawiam - M.
Jaki dokładny opis poszczególnych etapów pichcenia! Do tej pory bakłażany obchodziłam z daleka, może dlatego, że nie wiedziałam czym to się je ;)
OdpowiedzUsuńpozdrówka
świetna ta tabliczka z napisem o żonie ! :) gdzie ją można nabyć?:)
OdpowiedzUsuń